Reklama

Kosmetolog ostrzega: promienie UV nie wybaczają błędów!

Kliknij aby odtworzyć

Promieniowanie UV – niewidzialny wróg naszej skóry. Jak się chronić i dlaczego to takie ważne? Wraz z nadejściem lata coraz więcej czasu spędzamy na świeżym powietrzu. Promienie słońca poprawiają nastrój i dostarczają witaminy D, ale niosą ze sobą również zagrożenia. Promieniowanie ultrafioletowe (UV) może poważnie uszkadzać skórę – nawet wtedy, gdy nie czujemy, że się opalamy. Dla osób w wieku 30–40 lat to szczególnie ważne, bo skóra zaczyna wtedy tracić swoją naturalną barierę ochronną. 

Co to jest promieniowanie UV?

Promieniowanie UV to niewidzialna część światła słonecznego, która dzieli się na trzy typy: UVA, UVB i UVC. Najbardziej niebezpieczne UVC zatrzymywane jest przez atmosferę, ale UVA i UVB docierają do ziemi. To właśnie one odpowiadają za opaleniznę, oparzenia, przebarwienia, starzenie się skóry i, niestety, nowotwory.

Przebarwienia i zmarszczki – sygnały ostrzegawcze

Nadmierne opalanie się, nawet przez kilka sezonów z rzędu, może powodować trwałe przebarwienia, które trudno usunąć. Skóra staje się mniej elastyczna, traci jędrność, pojawiają się zmarszczki. Promieniowanie UVA penetruje głębsze warstwy skóry i uszkadza kolagen – białko odpowiedzialne za jej młody wygląd.

Rak skóry – realne zagrożenie

Choć brzmi poważnie, wiele osób wciąż lekceważy ryzyko nowotworów skóry, takich jak czerniak. Ich rozwój może być bezobjawowy przez długi czas. Wczesne zmiany często są ignorowane lub uznawane za niegroźne pieprzyki. Tymczasem systematyczne narażanie skóry na słońce bez ochrony może znacząco zwiększyć ryzyko ich powstania.

Co mówi ekspert?

– Na pewno taką pierwszą podstawową sprawą, której często Panie zapominają, to będzie fotoprotekcja – mówi kosmetolog. – Czyli filtry UV 50 najlepiej. I tutaj nie jest to nałożenie tylko raz dziennie, ale co 2–3 godziny trzeba taki krem dołożyć i pilnować, żeby tej buzi nie wystawiać za mocno na słońce.

Specjaliści podkreślają, że ochrona skóry to nie tylko krem z filtrem. To również noszenie kapeluszy, okularów przeciwsłonecznych oraz luźnych, jasnych ubrań, które odbijają światło. I coś, o czym wielu zapomina – picie wody. Odpowiednie nawodnienie wpływa na kondycję skóry i pomaga jej szybciej się regenerować.

Jak chronić się przed promieniowaniem UV?

Oto pięć najważniejszych zasad:

  1. Stosuj krem z filtrem SPF 50 – nakładaj co 2–3 godziny, szczególnie po kontakcie z wodą.
  2. Unikaj słońca w godzinach szczytu – między 11:00 a 15:00 promieniowanie jest najsilniejsze.
  3. Noś kapelusz i okulary przeciwsłoneczne – to skuteczna ochrona głowy i oczu.
  4. Ubieraj się z głową – lekkie, przewiewne ubrania o jasnych kolorach odbijają promienie słoneczne.
  5. Pamiętaj o nawodnieniu – pij dużo wody, szczególnie w upalne dni.

Słońce to nie wróg, ale trzeba je „znać”

Promieniowanie UV nie musi być czymś, co nas ogranicza. Słońce może dawać energię i poprawiać nastrój – pod warunkiem, że korzystamy z niego rozsądnie. Wiek 30–40 lat to czas, gdy warto zacząć szczególnie dbać o skórę, bo skutki zaniedbań mogą być widoczne już za kilka lat. Zdrowa, dobrze chroniona skóra odwdzięczy się młodszym wyglądem, mniejszą liczbą zmarszczek i niższym ryzykiem chorób.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze