Informacje na temat Rajdu Płockiego KJS nasi Czytelnicy znaleźć mogą TUTAJ. Tymczasem kilka dni przed zamknięciem listy startowej przedstawiamy kilka godnych uwagi załóg.
Piotr Maćkiewicz i Rafał Ankiewicz z Lubawskiego Klubu Rajdowego jeżdżą od niedawna samochodem Mitsubishi Lancer Evo X. W tegorocznych zawodach motorsportowych systematycznie plasują się w gronie najlepszych. Na Arenie Mikołajki Piotr Maćkiewicz obiecał, że pojawi się na Rajdzie Płockim i słowa dotrzymał
Reprezentanci Automobilklubu Nowomiejskiego – Tomasz Groszewski i Dominika Kalisz w klasie K6 (dla najmocniejszych samochodów) wystartują wyjątkową konstrukcją – Fordem Fiesta Proto – połączeniem nadwozia Fiesty z podzespołami Subaru Imprezy. Tomasz startował wcześniej w lokalnych imprezach jako kierowca kultowego Fiata 126p.
Dwaj kierowcy z Tomaszowa Mazowieckiego, którzy jeszcze niedawno startowali jako jeden zespół, obecnie rozwijają własne projekty rajdowe. Arkadiusz Błażejewski niemal całą karierę spędził za kierownicą samochodów z napędem na cztery koła. Zaczynał Subaru Imprezą GT, od ubiegłego roku jeździ Mitsubishi Lancerem Evo X. Startował w Tarmac Masters, Rally Trophy i Samochodowych Mistrzostwach Tychów.
Kolejny pasjonat potężnych samochodów z napędem 4WD to Maciej Majczyna, który zaczynał od Audi 80 Quattro, z którego przesiadł się do Mitsubishi Lancera Evo VI. W sezonie 2023 wygrał KME Rajd Karkonoszy i zajął drugie miejsce w klasyfikacji Super-KJS podczas Rally Radków.
Doświadczony kierowca z ponad dziesięcioletnim stażem na rajdowych trasach Adrian Wichłacz zaczął od Mitsubishi Lancera Evo V, później przesiadł się do Forda Fiesty Proto. Startował w Rajdzie Memoriale Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza oraz Kryterium Asów na ulicy Karowej. W 2023 roku wywalczył tytuł mistrza klasy 7 w Rajdowym Pucharze Sudetów. W Płocku Adrian zaprezentuje się za kierownicą treningowej Toyoty GR Yaris.
– Adrian nie zasiądzie w typowej rajdówce tylko w seryjnej Toyocie GR Yaris. Maciek w przebudowanym, ponad 400-konnym Lancerze Evo V, a ja w 330-konnym Evo X. Mimo, że Rajd Płocki organizowany jest w formie KJS i kilometrów oesowych nie będzie aż tyle, jak zdążyliśmy przyzwyczaić się w ostatnim czasie w naszych startach, z wielką chęcią weźmiemy w nim udział, by po przerwie rajdy na stałe wróciły do Płocka – mówi Arkadiusz Błażejewski.
Napisz komentarz
Komentarze