Reklama

Święto miłośników militariów

Ponad sto rozmaitych pojazdów wzięło udział w tegorocznej edycji "Cudu nad Wisłą". Impreza cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem publiczności.
Święto miłośników militariów
Gwiazda V Cudu nad Wisłą - czołg T-34

Autor: TV Mazowsze

"Cud nad Wisłą" to impreza z historią w tle, która przypominać ma o bohaterskiej obronie Płocka podczas wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku. Przede wszystkim to jednak okazja do spotkania się dla miłośników wszystkiego, co z wojskiem związane.
Spodziewaliśmy się około 60–70 różnych pojazdów militarnych lub paramilitarnych. Okazało się jednak, że dotarło ich do Płocka ponad 100 – powiedział nam Andrzej Łukasiak, jeden z organizatorów „Cudu nad Wisłą”. – Jak zawsze na wysokości zadania stanęło Muzeum Militarne z Baruchowa, które przywiozło do nas kultowy czołg T-34, gąsienicowy pojazd techniczny oraz kilka mniejszych, ale równie wartościowych perełek.
Wśród pojazdów, które można było podziwiać nad Wisłą, była legendarna taczanka czyli resorowany zaprzęg z ciężkim karabinem maszynowym, którego wynalazcą był ukraiński anarchista i rewolucjonista Nestora Machna, przywieziona przez motocykl z koszem, na którym również ustawiony został karabin maszynowy.
Członkowie Stowarzyszenia Historycznego im. 11 Grupy Operacyjnej NSZ prezentowali broń, która używana była przez polską armię podziemną podczas drugiej wojny światowej. Niemal każdy z młodych ludzi odwiedzających teren „Cudu nad Wisłą” chciał chociaż przez chwilę trzymać w swoich rękach stena – legendarny brytyjski pistolet maszynowy z 1941 roku, którego nazwa pochodzi od nazwisk projektantów Reginalda Sheperda i Harolda Turpina oraz miejscowości Enfield, gdzie mieściła się fabryka Royal Small Arms Factory. Sten był podstawową bronią używaną przez uczestników Powstania Warszawskiego. Godny uwagi jest fakt, że dziewczęta i chłopcy, którzy wpatrywali się w stena z wielką uwagą, doskonale wiedzieli, kiedy wybuchło powstanie i jakie było jego znaczenie.
Efektownie prezentowali się członkowie grupy Schnell QB, której specjalnością są gry z wykorzystaniem ASG (AirSoft Gun) czyli wiernie odwzorowanych replik prawdziwej broni palnej, wykorzystywanych do rozgrywek airsoftowych (zbliżonych do paintballowych, różnica polega na używanych „nabojach” – w tym przypadku gumowych). 
Wśród uczestników imprezy dostrzec można było całe rodziny. Nie brakowało młodych ludzi zainteresowanych ofertą Wojskowego Centrum Rekrutacji w Płocku oraz Wojsk Obrony Terytorialnej. Przedstawiciele armii opowiadali o tym, czego można oczekiwać, decydując się na ochotniczą służbą wojskową, a na co liczyć mogą ci, którzy uznają, że chcą podjąć służbę zawodową.
„Cud nad Wisłą” to impreza, która rozwija się z roku na rok. Jej organizatorzy – Andrzej i Adam Łukasiak – potrafią namówić na przyjazd do Płocka miłośników militariów z wielu stron Polski – nawet z Pomorza Zachodniego. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama