Tegoroczne Mistrzostwa Świata Juniorów odbywały się w litewskiej miejscowości Troki. Młodzi reprezentanci Polski, którzy wyjechali na tę imprezę, nie ukrywali, że ich celem jest walka miejsce na podium. Wiktor Sobieszek, Maciej Dworak, Patryk Szymczyk i Iwo Wrzesień w maju sięgnęli po złoty medal Mistrzostw Europy Juniorów. Rezultat, jaki wówczas osiągnęli, jest nieoficjalnym rekordem świata w kategorii juniorów. Nic więc dziwnego, że wyjeżdżający na Litwę biało-czerwoni bez ogródek przyznawali się do swoich medalowych aspiracji.
Polska czwórka podwójna zajęła drugie miejsce w przedbiegu, przegrywając jedynie z faworyzowaną ekipą z Niemiec. Na drugim miejscu biało-czerwoni finiszowali również w biegu półfinałowym. Wydawało się to doskonałym prognostykiem przed walką o medale.
W rywalizacji o medale polska osada do ostatnich metrów walczyła o miejsce na podium. Niestety, ostatecznie ostatecznie musiała zadowolić się piątym miejscem. Wynik można byłoby uznać za bardzo dobry, jednak pozostał spory niedosyt.
O podobnych odczuciach może mówić również Daria Dolna. Płocczanka, która płynęła w dwójce podwójnej, jeszcze 200 metrów przed metą znajdowała się na medalowej, trzeciej pozycji. Zajęła jednak szóste miejsce, które nie zaspokoiło ambicji młodej zawodniczki.
Wprawdzie z litewskich Troków Wiktor Sobieszek i Daria Dolna wrócili bez medalowych zdobyczy, jednak zdobyli bezcenne doświadczenia, które powinny zaprocentować, gdy rozpoczną starty w gronie seniorów.
Napisz komentarz
Komentarze