Reklama

Cudowny spektakl zachwycił publiczność

Wielominutową owacją na stojąco przyjęty został muzyczny spektakl „Vivaldi, Osiecka – Nowe Cztery Pory Roku”, który zainaugurował 27. edycję Letniego Festiwalu Muzycznego.
Nowe cztery pory roku

Autor: TV Mazowsze

Płocka Orkiestra Symfoniczna im. Witolda Lutosławskiego zorganizowała Letni Festiwal Muzyczny już po raz 27. Tym razem na jego inaugurację wybrany został niezwykły spektakl muzyczny „Vivaldi, Osiecka – Nowe Cztery Pory Roku” Wystąpili w nim: Anna Wandtke (skrzypce, solistka), Sebastian Wypych (kontrabas, elektronika, kierownictwo artystyczne, dyrygent), Paweł Zagańczyk (akordeon), Jacek Małachowski (akordeon) oraz Mirosław Feldgebel (klawesyn). Artystom towarzyszyła sekcja smyczkowa POS. 
Anna Wandtke i Sebastian Wypych przygotowali nowatorskie opracowanie wspaniałego dzieła Antonio Vivaldiego, które cieszy miłośników pięknej muzyki już od 300 lat.
Muzyka Antonio Vivaldiego jest wdzięczna, otwarta i zdecydowanie ponadczasowa. Jestem przekonany, że będzie pobrzmiewała w świecie jeszcze co najmniej przez kolejne 300 lat – powiedział w rozmowie z naszą redakcją Sebastian Wypych. – Ta muzyka będzie otwarta na kolejnych śmiałków, którzy zdecydują sięgnąć tę muzykę, aby ją przetwarzać przez swoją duszę, przez swój gust i przez swoje muzyczne pragnienia. 
W Auli im. Kajetana Morykoniego Liceum Ogólnokształcącego im. marszałka Stanisława Małachowskiego ponadczasowy utwór Antonio Vivaldiego został zagrany z nowatorskiej, absolutnie „nieortodoksyjnej” formule. Dało się w nim słyszeć improwizacje w stylistykach: minimal music, trans, world, cytaty z „Orawy”. Wszystko uzupełnione zostało recytacjami sonetów Antonio Vivaldiego i Agnieszki Osieckiej poświęconych porom roku. 
Wprawne ucho mogło wychwycić Jeanna Michella Jarre’a, Wojciecha Killara, słynną piosenkę „Co mi Panie dasz?” – powiedział nam Sebastian Wypych.
Anna Wandtke okazała się nie tylko genialną skrzypaczką, z maestrią wykonującą partie solowe. Jej wokaliza wzbudziła niekłamany zachwyt publiczności. Wielkie wrażenie budziły dialogi jej skrzypiec z pierwszymi i drugimi skrzypcami Płockiej Orkiestry Symfonicznej. 
To ogromna przyjemność występować przed wspaniałą płocką publicznością. W każdej sekundzie daje się odczuć, że ludzie przychodzą tutaj, aby słuchać prawdziwej muzyki, każdego jej dźwięku. Skupienie jest niesamowite, atmosfera cudowna – rozmawiając z TV Mazowsze Anna Wandtke nie ukrywała swoich emocji. – Dziękuję bardzo za to, że mogłam przeżyć tak cudowny wieczór.
Doskonały rockowy skrzypek Michał Jelonek zwykł mawiać, że najbardziej hardrockowym kompozytorem w historii muzyki był Niccolò Paganini. Zapewne gdyby usłyszał Annę Wandtkę w jej solowych partiach programu „Vivaldi, Osiecka – Nowe Cztery Pory Roku”, miałby powód do zrewidowania swojego zdania. 
Sebastian Wypych również nie ograniczył się do dyrygowania i gry na kontrabasie, wykorzystując swój instrument niemal jako perkusję. 
Faktycznie, w pewnym momencie waliłem w pudło rezonansowe. Chcieliśmy w ten sposób wprowadzić słuchaczy w klimat wiejskiej zabawy ludowej. Pojawiła się tam góralszczyzna, a mój kontrabas posłużył mi jako bęben. Dzięki temu, że ma wielkie pudło, rezonuje doskonale – przyznał artysta.
Aula Małachowianki od lat wykorzystywana jest przez organizatorów Letniego Festiwalu Muzycznego. Sprawdza się doskonale, co podkreślił między innymi pochodzący z Ciechanowa akordeonista Paweł Zagańczyk. 
To znakomite miejsce z doskonałą akustyką idealnie nadające się do organizowania koncertów – powiedział nam Paweł Zagańczyk. – Występowałem tu już moją formacją Zagan Acoustic i nie ukrywam, że wracam do Płocka z przyjemnością.
Swoich związków z Płockiem nie ukrywał również drugi z akordeonistów Jacek Małachowski, który urodził się nieopodal Sierpca, obecnie zaś jest nauczycielem w Państwowej Szkole Muzycznej w Płońsku, która jest filią płockiej PSM, dzięki czemu jest w naszym mieście częstym gościem. 
Jestem otwarty na kolejne koncerty w Płocku. Mam kilka własnych projektów, niezależnych od tego, z którym się tu właśnie zaprezentowałem i chętnie bym je tu zaprezentował – zadeklarował w rozmowie z nami Jacek Małachowski.

Ciąg dalszy nastąpi
Drugi koncert Letniego Festiwalu Muzycznego odbędzie się w piątek, 29 sierpnia o 19.00 w sali Art Déco Muzeum Mazowieckiego w Płocku. W programie „Let’s sax zaprezentuje się „The WHOOP Group” – czterech wirtuozów saksofonu.
„Tańcowały dwa Michały, jeden duży drugim mały” to trzeci z koncertów LFM, przygotowany tym razem z myślą o dzieciach, który odbędzie się 30 sierpnia o 11.00 w Zielonym Ogródku MOSiR przy Pl. Jarosława Dąbrowskiego 2a.
27. edycja Letniego Festiwalu Muzycznego zostanie zamknięta koncertem „Jesienne brzmienia – klarnet i orkiestra” w wykonaniu klarnecisty Szymona Parulskiego, absolwenta Państwowej Szkoły Muzycznej w Płocku, któremu towarzyszyć będzie Płocka Orkiestra Symfoniczna poprowadzona przez Joannę Natalię Ślusarczyk. Koncert odbędzie się w niedzielę 31 sierpnia o 19.00 w farze.

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama