Reklama

Nafciarze na podbój Europy

Portal Handball-Planet uważa, że Orlen Wisła Płock i Sporting Lizbona są kandydatami do tytułu czarnego konia EHF Ligi Mistrzów w sezonie 2025/2026.
Nafciarze na podbój Europy
Wśród graczy, którzy mają nam pomóc w walce o jak najlepszy wynik w EHF CL, są dwaj zasługujący na miano żywych legend. Chorwacki bramkarz Mirko Alilović rozpocznie w czwartek swój 23. sezon w najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywkach Europy. Tym samym został absolutnym rekordzistą, wyprzedzając legendarnego Nikolę Karabaticia. Na podium legend EHF Ligi Mistrzów znalazł się również Mirsad Terzić, który rozpocznie swój 21 sezon w tych rozgrywkach (podobnie jak Timur Dibirow).
Na europejskich parkietach Orlen Wisła nie będzie się jednak opierać wyłącznie na weteranach, ale również na zawodnikach, którzy w Płocku są od niedawna.
Zoran Ilić, Siergiej Kosorotow, Jakub Szyszko, Wojciech Borucki i Torbjoern Bergerud, a przede wszystkim Melvyn Richardson powinni zagwarantować znaczący wzrost jakości gry. Na ile będzie to widoczne w EHF CL, powinniśmy przekonać się już podczas wyjazdowego spotkania z Pickiem Szeged, które zostanie rozegrane w czwartek 11 września o 18.45
Trener Xavi Sabate docenia klasę swoich rywali. Jego zdaniem to jedni z kandydatów do gry w Final Four EHF CL. Tymczasem wspomniany wcześniej portal Handball-Planet ułożył swój „power rankingu”, w którym nafciarze zajmują siódmą, a Pick Szeged dziewiątą pozycję.

 
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama