Energia twórcza, talent i rozległe zainteresowania Francesco Bottigliero mogłyby śmiało złożyć się na kilka biogramów. Absolwent wydziału fortepianu i kompozycji Uniwersytetu w Salerno na, dyrygentury orkiestr dętych Konserwatorium w Avellino, dyrygentury chóralnej i dyrygentury operowo-symfonicznej Konserwatorium w Neapolu oraz filozofii na Uniwersytecie w Salerno. Ukończył wiele kursów mistrzowskich. Zdobył wielu nagród jako pianista solowy i kameralista.
Współpracował z orkiestrami z Sybina, Kiszyniowa, Ostrawy, Neapolu, Salerno, Mediolanu, Sankt Petersburga. Jako dyrygent prowadził wykonania wielkich dzieł wokalnych – oper, oratoriów, requiem.
Jako kompozytor tworzy zarówno małe, jak i potężne formy muzyczne. Do tych drugich zaliczyć można między innymi operę „Pani Walewska” oraz „Kantatę Tumską” na solistów, chór, chór dziecięcy i wielką orkiestrę symfoniczną. Wykłada na akademiach i uniwersytetach muzycznych, prowadzi kursy mistrzowskie.
Podczas XXIII Międzynarodowego Festiwalu Płockie Dni Muzyki Chóralne Francesco Bottigliero stanął za pulpitem dyrygenckim w płockiej katedrze, aby poprowadzić chór Pueri et Puellae Cantores Plocenses oraz Płocką Orkiestrę Symfoniczną im. Witolda Lutosławskiego wykonujące Requiem c-moll Luigiego Cherubiniego. Arcydzieło muzyki religijnej było bardzo cenione nie tylko przez słuchaczy i krytyków, ale i przez muzyków. Ludwig van Beethoven zażyczył sobie nawet, aby dzieło Cherubiniego zostało zagrane podczas jego pogrzebu.
Słuchając, jak z monumentalnym dziełem radzi sobie stuosobowy chór wsparty przez płockich symfoników, można było wyobrazić sobie zachwyt, z jakim przyjmowana była twórczość włoskiego artysty przez ludzi jemu współczesnych. Jednocześnie można było podziwiać maestrię wykonawców – zarówno chóru, jak i orkiestry.
Napisz komentarz
Komentarze