Reklama

Radość, na którą trzeba poczekać

PKP Intercity zapowiada nowe połączenia, które będą obsługiwane przez hybrydowe pociągi z Newagu. Jest wśród nich przejeżdżająca przez Płock trasa łącząca Gdynię z Krakowem.
Radość, na którą trzeba poczekać
Ministerstwem Infrastruktury i PKP Intercity zaprezentowały trasy pociągów, które będą obsługiwane przez hybrydowe zespoły trakcyjne Impuls z nowosądeckiego Newagu. Pierwszy z 35 pojazdów dotrze do Intercity na początku 2027 roku, a dostawy wszystkich Impulsów mają się zakończyć do końca czerwca 2029 roku.
Hybrydowy Zespół Trakcyjny Impuls 2 to pierwszy polski pojazd szynowy posiadający napęd elektryczny i jednocześnie napęd spalinowy, dzięki czemu możliwy jest przejazd po odcinkach pozbawionych sieci trakcyjnej. HZT Impuls 2 zadebiutował na 13. Międzynarodowych Targach Kolejowych TRAKO 2019 w Gdańsku, otrzymując główną nagrodę w prestiżowym konkursie im. inż. Ernesta Malinowskiego (budowniczego kolei w Peru i Ekwadorze, twórcy Centralnej Kolei Transandyjskiej). W uzasadnieniu werdyktu w konkursie, w którym doceniane są wybitne osiągnięcia w zakresie innowacji technicznych w kolejnictwie, czytamy, że HZT Impuls 2 to przełomowe rozwiązanie łączące nowoczesność, efektywność i troskę o środowisko.
Pierwsza z zapowiadanych tras połączy Szczecin i Gdynię, przebiegając przez środkowy pas Pomorza Zachodniego i Pomorza. Pociągi kursować będą przez Drawsko Pomorskie, Złocieniec, Szczecinek, Człuchów, Chojnice i Tczew. Zgodnie z zapowiedziami wiceministra Piotra Malepszaka jedna z linii obsługiwanych przez tabor hybrydowy przechodzić będzie przez Gorzów Wielkopolski – największe polskie miasto bez zelektryfikowanej linii kolejowej.

 
Hybrydowe pociągi PKP Intercity mają obsługiwać również trasę z Gdyni do Krakowa przez Sztum, Grudziądz, Rypin, Płock, Gostynin, Łódź, Kłobuck, Bytom i Katowice. Nowa linia powinna ucieszyć mieszkańców Płocka, którzy zyskają bezpośrednie połączenie z Krakowem. Warto również podkreślić, że pociąg hybrydowy nie będzie musiał czekać na wymianę lokomotywy, jak dzieje się w przypadku „Flisaka”, gdy pociągi z Gdyni do Katowic i z Katowic do Gdyni mają mijankę w Płocku.
Na trasie połączenia z Gdyni do Warszawy znajdą się Grudziądz i Rypin. Na razie nie jest pewne, czy będzie ona wiodła przez Raciąż i Płońsk czy przez Płock. Wszystko zależy od tego, jaką ofertę na obu trasach zaproponują Koleje Mazowieckie.
Zupełnie nową relacją dalekobieżną będzie Białystok–Gdynia przez Olsztyn, Szczytno, Chorzele, Ostrołękę, Śniadowo oraz Łapy. Następna trasa to Warszawa–Białymstok przez Siemiatycze, Hajnówkę oraz Bielski Podlaski. Plany obejmują też połączenie Warszawa–Hrubieszów przez Radzyń Podlaski, Lubartów i Zamość oraz trasę Kraków–Hrubieszów przez Mielec, Stalową Wolę, Biłgoraj i Zamość. Dwie ostatnie relacje to trasy z Krakowa do Zagórza przez Gorlice, Jasło, Krosno oraz Sanok i z Krakowa do Jeleniej Góry po magistrali podsudeckiej (trasa łącząca Katowice z Legnicą przez Gliwice, Kędzierzyn-Koźle, Prudnik, Nysę, Świdnicę i Strzegom). Ostatnia z tras będzie sezonowo wydłużona do Karpacza.
 – PKP Intercity planuje wprowadzenie na każdej z tras mieszanej obsługi z zastosowaniem pojazdów hybrydowych i spalinowych. – Podstawą oferty mają być pociągi hybrydowe, a uzupełnieniem pociągi spalinowe. Mają to być 22 jednostki z opcją rozszerzenia o dziesięć kolejnych – mówi Janusz Malinowski, prezes PKP Intercity.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama