Urząd Miasta Płocka przedstawił swoje stanowisko w sprawie planowanej zabudowy mieszkaniowej na terenie dawnej stoczni w Radziwiu. Głos samorządu to odpowiedź na niedawną konferencję prasową przedstawicieli Lewicy w Płocku, którzy wyrazili swoje obawy i opinie dotyczące tej inwestycji.
Jak podkreślają urzędnicy, budowa osiedla jest przedsięwzięciem prywatnym i wynika z inicjatywy przedsiębiorcy. Miasto w tym procesie pełni wyłącznie rolę organu administracji. Oznacza to, że sprawdza dokumenty i wydaje decyzje, takie jak warunki zabudowy czy pozwolenie na budowę.
– Prywatny inwestor nie musi konsultować z Urzędem, czy lokalizacja osiedla na tym terenie jest trafna. Miasto ocenia jedynie zgodność działań z obowiązującym prawem – wyjaśnia Michał Balski, dyrektor wydziału strategii, architektury i urbanistyki UM Płocka.
Jednocześnie magistrat przypomina, że każdy rozwój przestrzenny powinien iść w parze z bezpieczeństwem mieszkańców oraz poszanowaniem przestrzeni publicznej. To ważne, aby nowe inwestycje nie tylko wzbogacały ofertę mieszkaniową Płocka, ale także służyły lokalnej społeczności i przyszłym pokoleniom.







Napisz komentarz
Komentarze