Nasze sobotnie rywalki zaczęły sezon od efektownej wygranej 34:13 w wyjazdowym spotkaniu z Pyrkami Poznań. W drugiej kolejce koszalinianki podejmowały faworyzowaną ekipę Mondi Bukowsko-Dopiewskiego KPR-u, przegrywając 28:32 (mimo prowadzenia do przerwy 17:14). Trzecia kolejka to druga w sezonie porażka – tym razem wyjazdowa z MKS II Oknoplast Gniezno 26:35. Trzypunktowy dorobek daje zespołowi z Koszalina siódme miejsce w tabeli pierwszej ligi.
Jutrzenka tymczasem zajmuje drugą pozycję tuż za SMS II ZPRP Płock. Druga drużyna Szkoły Mistrzostwa Sportowego dwa z rozegranych do tej pory meczów wygrała w regulaminowym czasie gry, a jeden w rzutach karnych, dzięki czemu ma na swoim koncie osiem punktów.
Jutrzenka w pierwszej kolejce pauzowała, w drugiej rozbiła u siebie z MKS II Oknoplast Gniezno 36:19, a w trzeciej pokonała na wyjeździe Truso Elbląg 33:27.
Zawodniczki odpowiadające w Jutrzence za defensywą szczególną uwagę muszą zwrócić na Annę Matczak, która ma na swoim koncie już 25 bramek. Na ich zdobycie potrzebowała jednak trzech meczów, tymczasem takim samym bramkowym dorobkiem, ale osiągniętym w dwóch meczach, może się pochwalić Natalia Szmigielska z Jutrzenki.
– Za nami dwa wygrane mecze, a których pokazaliśmy bardzo solidna piłkę ręczną. Widowiskową i skuteczną. W sobotę zrobimy wszystko, aby podtrzymać zwycięska passę. Mam nadzieję, że przy wsparciu naszych kibiców osiągniemy założony cel. Zachęcam do przyjścia na spotkanie w SP16. Przed rokiem toczyliśmy z zespołem z Koszalina wyrównane boje. Jestem pewien, że goście nie oddadzą punktów za darmo. Nasze dziewczyny pokazują jednak wysoka formę już od pierwszej kolejki i obiecuję walkę o każdy centymetr boiska – powiedział nam trener Jutrzenki Płock Marcin Krysiak.
Napisz komentarz
Komentarze