Nadzieja umiera ostatnia

Na początku roku musieli opuścić dotychczasowy dom. Nie zamierzali jednak się poddawać. Z ogromnym wysiłkiem, ale i z wielką nadzieją budowali swój własny kąt. Chcieli stworzyć miejsce, które da im spokój, bezpieczeństwo i poczucie, że wreszcie są u siebie. Wszystko wydawało się iść we właściwym kierunku. Wyposażenie domu było już prawie gotowe. Do swojego nowego lokum mieli wprowadzić się pod koniec listopada.

Niestety 2 listopada ich nowy dom spłonął doszczętnie. W jednej chwili zniknęło wszystko – dach nad głową, dorobek całego życia, marzenia i nadzieja. Zostały jedynie zgliszcza i bezsilność. Ojciec pozostał z dzieckiem sam. Bez nadziei na miejsce, do którego mogliby wrócić po ciężkim dniu, bez łóżka, bez ubrań, bez pamiątek z przeszłości, które ogień zabrał w kilka minut. Ból i rozpacz, które przeżywają młody mężczyzna i jego córka, są trudne do wyobrażenia.

Młody mężczyzna jest członkiem zarządu Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Wincentów i Okolice. Przyjaciele ze stowarzyszenia uznali, e nie można zostawić go w potrzebie, dlatego zorganizowali zbiórkę na portalu pomagam.pl pod jakże wymownym hasłem „Z popiołów do nowej nadziei”.

– Prosimy o pomoc. Jeśli możecie, wpłaćcie choćby najmniejszą kwotę. Każda złotówka to cegiełka nadziei, że uda się odbudować ich życie. Niech ta historia dotrze do jak największej liczby ludzi. Nie możemy cofnąć tego pożaru, ale możemy sprawić, by rodzina uwierzyła, że wciąż istnieją dobrzy ludzie i że nawet z popiołów można się podnieść – apelują organizatorzy zbiórki.

Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Wincentów i Okolice powstało w lutym 2008 r. przy Niepublicznym Przedszkolu Promyczek w Wincentowie na terenie gminy Łąck. Od roku 2010 posiada status organizacji pożytku publicznego. Swoim działaniem obejmuje wsie: Wincentów, Zaździerz, Nowe Rumunki, Matyldów i Koszelówka. Jest organizacją społeczną działającą na zasadach non profit. Swoją działalność opiera na społecznej pracy swoich członków.