Reklama
Reklama

Bez cienia wątpliwości

Klub Piłki Siatkowej Płock doskonale wywiązał się z roli faworyta, wygrywając w hali Chemika z SMS ZPRP II Spała bez straty seta. W drugiej partii gospodarze oddali rywalom zaledwie siedem punktów.
Bez cienia wątpliwości

Autor: KPS Płock

Zespół z Płocka w sezonie 2025/2025 mierzy w miejsce w pierwszej czwórce, które daje możliwość gry w play off o awans do pierwszej ligi. Zespół Szkoły Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Spale oparty jest na uczniach najmłodszych klas, którym talentu wprawdzie odmówić nie można, to jednak stanowczo za mało, aby marzyć o wygranej z doświadczoną ekipą z Płocka.
Trener Marcin Lubiejewski desygnował do gry w pierwszej szóstce zawodników, którzy zazwyczaj zaczynają na ławce rezerwowych. Nic dziwnego, że w ich poczynaniach widać było trochę niepewności, a przyjęcie i atak nie zawsze funkcjonowały tak, jak oczekiwał tego szkoleniowiec. Na szczęście nie można było mieć żadnych zastrzeżeń do funkcjonowania bloku. Ostatecznie pierwszą partię KPS wygrał 25:20. Druga partia okazała się najkrótszą w wykonaniu KPS-u w obecnym sezonie. 25:7 to wynik, który najlepiej oddawał różnicę klas dzielącą oba zespoły.
Set trzeci to lekkie rozluźnienie w szeregach miejscowych, którzy wygrali „tylko” 25:20. MVP meczu z SMS PZPS II został Przemysław Czado. Dwa kolejne mecze zespół z Płocka rozegra na wyjazdach – z AZS UWM w Olsztynie oraz z Huraganem w Błoniu. Ostatnim rywalem płocczan w pierwszej rundzie będzie BAS Białystok, który zamelduje się w hali Chemika w sobotę 6 grudnia.
Wygraliśmy zgodnie z planem, chociaż momentami było ciężko. Młodzież ze Spały próbowała nam się postawić, a my nie do końca byliśmy na nich przygotowani. SMS przyjechał zupełnie innym składem, niż do tej pory, więc było trochę zaskoczeń. W takich meczach kluczem jest koncentracja. Nie bez znaczenia jest również odpowiednie podejście mentalne, ponieważ wszyscy liczą, że będzie to łatwa wygrana. Trzeba jednak na boisku na tę wygraną zapracować. Zdecydowałem się na zmiany w wyjściowym składzie, były też rotacje w czasie meczu. Wszyscy zagrali dobrą siatkówkę, a najważniejsze, że mecz skończył się naszą wygraną 3:0 – powiedział po meczu trener Marcin Lubiejewski.
Po ośmiu kolejkach KPS Płock zajmuje drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 18 punktów, tracąc pięć oczek do lidera – Kartpolu Kobyłka. Trzecie miejsce w tabeli zajmuje Pro Nutiva Belsk Duży, który również ma 18 punktów.
KPS Płock – SMS Spała II 3:0 (25:20, 25:7, 25:20)

 

 

 

 

 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama