Wydobywają 80 tys. m³ osadów. Wisła ma być głębsza i bezpieczniejsza

Z Wisły na odcinku obejmującym miasto Płock i powiat płocki zostanie usunięte aż 80 tysięcy metrów sześciennych osadów. To jedna z największych inwestycji ostatnich lat, której celem jest poprawa bezpieczeństwa przeciwpowodziowego oraz stworzenie lepszych warunków do pracy jednostek pływających. Prace mają zakończyć się do 15 grudnia 2025 roku.

Samorządowcy podkreślają, że pogłębianie koryta rzeki jest dziś koniecznością. Wisła od lat stopniowo się spłyca. Płytka rzeka staje się trudna dla żeglugi i bardziej niebezpieczna podczas zimowych zatorów lodowych. Jak wyjaśnia starosta płocki Sylwester Ziemkiewicz, większa głębokość rzeki pozwoli lodołamaczom szybciej reagować na zagrożenia. To właśnie te jednostki często decydują o tym, czy region uniknie groźnych wezbrań.

Podczas spotkania samorządowców z przedstawicielami Wód Polskich, które odbyło się 12 listopada w Starostwie Powiatowym w Płocku, przedstawiono plany na kolejne miesiące. Zapowiedziano, że obecne prace to dopiero pierwszy etap szerszego programu. Następne odcinki Wisły również mają zostać pogłębione, jednak wymaga to uzyskania pełnej dokumentacji środowiskowej. Procedury już trwają, a Wody Polskie zapowiadają dalsze działania.

Inwestycja ma realnie poprawić bezpieczeństwo mieszkańców, ustabilizować koryto rzeki i przygotować Wisłę na trudny sezon zimowy. To ważna wiadomość dla całego regionu, który od lat zmaga się z ryzykiem powodzi i coraz większym spłycaniem rzeki.