To nie był najlepszy występ Jutrzenki w sezonie 2025/2026. Tym większe słowa uznania należą się zespołowi z Płocka za wyraźną wygraną i umocnienie się na pozycji lidera. Po wyrównaniu ligowych zaległości Jutrzenka ma na koncie 21 punktów, a drugie w tabeli Truso Elbląg ma aż siedem oczek mniej.
Zespół z Płocka początkowo nie mógł złapać właściwego sobie rytmu gry. W końcu jednak dzięki konsekwencji w defensywie popartej dobrze wyprowadzanymi i skutecznie wykańczanymi kontratakami udało się złamać opór miejscowych i stopniowo zacząć powiększanie przewagi.
Po pierwszych 30 minutach Jutrzenka prowadziła „tylko” trzema bramkami.
Po zmianie stron drużyna trenera Marcina Krysiaka złapała właściwy sobie rytm gry i dość szybko powiększyła różnicę do ośmiu oczek. Do końca pojedynku różnica bramkowa utrzymywała się na zbliżonym poziomie, aby ostatecznie wymieść siedem goli.
– Do końca rundy pozostały nam dwa mecze. Nie ukrywam, że celujemy chcemy oba rozstrzygnąć na swoją korzyść. Zapraszamy wszystkich na ostatni mecz ligowy na naszym parkiecie. W najbliższą sobotę 29 listopada o 15.00 zmierzymy się z MTS-em Kwidzyn – powiedział nam Marcin Krysiak.
AZS PG Gdańsk – MMKS Jutrzenka Płock 25:32 (15:18)
MMKS Jutrzenka: Kamecka, Bodnar, Rogowska – Kowalewska 2, Zając 1, Warda 2, Bachurska 3, Cieślak 7, Sikora 3, Sokołowska, Rędzińska 3, Mękarska 2, Szmigielska 1, Agata 5, Laufer 3.
Napisz komentarz
Komentarze