Jesienny katar potrafi zaskoczyć nawet tych, którzy dbają o zdrowie. Wystarczy chłodny poranek, ciepłe popołudnie i szybki powiew wiatru, by nos zaczął reagować wodnistą wydzieliną. Organizm broni się w ten sposób przed wirusami, które jesienią krążą znacznie intensywniej.
W tym okresie wiele osób odczuwa spadek odporności. Mniej słońca oznacza mniej witaminy D, a to otwiera drogę infekcjom. Jesienny katar zwykle zaczyna się nagle: cieknie z nosa, pojawia się kichanie i lekki ból głowy. Objawy są uciążliwe, ale zazwyczaj ustępują po kilku dniach.
Warto jednak obserwować swoje ciało. Jeśli katar trwa dłużej niż tydzień, zmienia kolor na żółty lub zielony, a temperatura rośnie, może to być sygnał, że potrzebna jest konsultacja z lekarzem. Wczesna reakcja pozwala uniknąć powikłań.
Na co dzień pomaga nawilżanie powietrza, picie ciepłych napojów i odpoczynek. To proste kroki, które mogą szybko przynieść ulgę. Jesień nie musi oznaczać walki z katarem, jeśli odpowiednio zadba się o codzienną profilaktykę.







Napisz komentarz
Komentarze