Reklama
Reklama

Kumulacja wykroczeń

Mężczyzna, którego Straż Miejska zatrzymała na ulicy Portowej, aby następnie przekazać go w ręce policji, pobił chyba wszelkie rekordy wykroczeń.
Kumulacja wykroczeń

Autor: Straż Miejska Płock

W czwartek 27 listopada około 16.10 uwagę strażników miejskich patrolujących ulicę Portową przykuł ford, który poruszał się całą szerokością jezdni. Kierowca wykonywał nagłe ruchy kierownicą, powodując gwałtowne, niesygnalizowane zmiany pasa ruchu. Gdy auto skręciło na stację paliw, strażnicy natychmiast podeszli do mężczyzny, który zatrzymał się przy dystrybutorze, aby zatankować paliwo.
Od mężczyzny wyczuwana była silna woń alkoholu. Bardzo zdenerwowany kierowca usiłował odwracać się plecami do funkcjonariusza. Na tylnym siedzeniu forda leżało kilka pustych puszek po piwie oraz butelek po wódce.
Ustalenie personaliów 43-latka było niemożliwe, ponieważ mężczyzna co chwila podawał inne dane osobowe, nie mógł zdecydować się w sprawie miejsca zamieszkania i daty urodzenia. Gdy stwierdził, że wie, jak naprawdę się nazywa i podał kolejną wersję swoich danych, po sprawdzeniu w bazie, okazało się, że taka osoba nie istnieje. Mocno wyczuwalna woń alkoholu i niemożność uzyskania prawdziwych danych osobowych były podstawą, by mężczyzną zajęła się policja. Po wezwaniu patrolu pojazd mężczyzny zepchnięto w miejsce, w którym nie blokował on stanowiska przy dystrybutorze. Kierowca na przyjazd policji oczekiwał w radiowozie straży miejskiej.
Gdy policjanci dotarli na miejsce, okazało się, że zatrzymany również im podaje fałszywe dane tożsamości. Dopiero po kilkunastu minutach udało się ustalić prawdziwe dane płocczanina. Okazało się, że ma on orzeczony sądowo dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, a pojazd, którym się poruszał, nie miał polisy OC. Dokładna analiza bazy danych przyniosła jeszcze jeden rezultat. Okazało się, że na podstawie nakazu sądowego 43-latek powinien być doprowadzony do zakładu Karnego w celu odbycia kary prawie trzech lat pozbawienia wolności. Fakt, że mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu, był tylko dopełnieniem całości.
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama