Niemal każdy z nas kojarzy Tetrisa jako kultową gierkę sprzed lat. Grywał w nią każdy, kto był szczęśliwym posiadaczem PC. Furorę zrobiła również smartfonowa wersja gierki. Początkowo nikomu jednak nie przyszłoby do głowy, że tak prosta – pozornie – gierka rozwinie się do tego stopnia, że najlepsi gracze spotykać się będą na imprezach rangi mistrzowskiej, a ich głównym sponsorem zostanie globalna marka kojarząca się ze sportem w różnych jego wymiarach.
Zwycięzcą polskiego finału Red Bull Tetris, który odbył się niedawno w Fabryce Norblina, został mieszkający w Miszewku Strzałkowskim nieopodal Płocka Bartosz „Świdr” Świderski. Udowodnił on, że pasja otworzyć drzwi, których istnienia nie mogliśmy do tej pory podejrzewać.
Swój talent do Tetrisa odkrył zupełnie przypadkowo. Początkowo traktował go jako prostą i tanią gierkę. Później jednak trafił na grę logiczną, która nazywała się Puyo Puyo, a gdy kupiłem konsolę Nintendo Switch, pobrał Puyo Puyo Tetris Switch. Szybko przekonał się, że Tetris to gra wręcz stworzona dla niego. Nawet, gdy nie do końca rozumiał to, co robi, szło mu bardzo dobrze. Nie inaczej było też z Tetrisem 99. W tym przypadku jednak nie wszystko było proste.
– Przegrałem pewne z tysiąc razy, ale w końcu mi się udało. Fakt, że początkowo mi nie szło, wynikał nie tyle z braku umiejętności, co ze stresu – przyznaje Bartosz „Świdr” Świderski.
Miłośnicy Tetrisa mają zazwyczaj swoje ulubione klocki. „Świdr” nie ukrywa, że najbardziej lubi kwadrat i gdy widzi go na początku rozgrywki, jest przekonany, że będzie dobrze. Czołowi gracze opierają się głównie na intuicji, pamięci mięśniowej i odrobinie szczęścia, które pomaga w znalezieniu pomysłu, który w danym momencie okazuje się idealny.
Gra w Tetrisa – wbrew pozorom – otwiera zawodników na innych ludzi. Uczy ich okazywania i odczuwania pełnej gamy emocji, stawania się człowiekiem lepszym i bardziej interesującym, otwartym na ludzi. Tetris otwiera graczy na nowy, cudowny świat.
Finał Mistrzostw Polski w w Fabryce Norblina odbywał się na żywo, a obserwowały go rzesze kibiców. Niektórych ta sytuacja bardzo stresowała, dla innych była dodatkową motywacją, motorem napędowym.
Dzięki Red Bullowi Tetris stał się prawdziwym e-sportem, który zaczął ewaluować bardzo mocno. Dowodem – Mistrzostwa Świata, które w grudniu odbywać się będą w Dubaju z użyciem dronów. Bartosz „Świdr” Świderski (operator procesów produkcyjnych w Płocku) ma nadzieję, że dotrze do TOP16, a może nawet do TOP 8. Bardzo ważne będą nie tylko umiejętności, ale przede wszystkim umiejętność panowania nad stresem.
Napisz komentarz
Komentarze