Pojedynek z Pasami był w terminarzu PKO BP Ekstraklasy wpisany na 13 września. To miał być pojedynek na szczycie, ponieważ gospodarze zajmowali wówczas pierwsze, a przyjezdni – drugie miejsce w tabeli. Oba zespoły były mocno zmotywowane do walki o fotel lidera. Niestety nad Płockiem przeszła nawałnica, która zamieniła boisko w wielką kałużę. Sędzia podjął jedyną w tej sytuacji słuszną decyzję o przełożeniu meczu na inny termin. Władze klubu z kolei uznały, że wejściówki na przełożony mecz zachowają ważność w nowym terminie.
Wisła notuje obecnie doskonałą serię ośmiu meczów bez porażki. Ma na swoim koncie siedem meczów wygranych i tyle samo remisów. Bilans uzupełniają dwie porażki. Nafciarze, którzy uzbierali już 28 punktów, zajmują trzecie miejsce. Tyle samo oczek ma druga w tabeli Jagiellonia, a przewodzący ligowej stawce Górnik Zabrze uzbierał 30 punktów. Wisła awansuje w tabeli, o ile podtrzyma serię meczów bez porażki. W przypadku remisu – będzie zajmować drugą pozycję, a wygrana da jej awans na fotel lidera.
Pasy mają na koncie siedem meczów wygranych, cztery remisy i pięć porażek. Zajmują szóste miejsce w tabeli z dorobkiem 25 punktów. Straciły zaledwie 18 bramek, co oznacza, że mogą pochwalić się jedną z najlepszych linii defensywnych w lidze. Konfrontacja dwóch ekip, które doskonale wiedzą, jak skutecznie się bronić, może okazać się bardzo ciekawy,
Napisz komentarz
Komentarze