Potwierdzić krajową dominację

Drużyna prowadzona przez trenera Xaviego Sabate w sezonie 2025/2026 nie przegrali jeszcze żadnego meczu w Orlen Superlidze. Urzędujący mistrz Polski pokonał kolejno: Corotop Gwardię Opole (37:27), Piotrkowianina Piotrków Trybunalski (40:18), Energę Bank PBS MMTS Kwidzyn (37:26), MKS Zagłębie Lubin (46:26), Rebud KPR Ostrovię Ostrów Wielkopolski (37:22), KGHM Chrobrego Głogów (33:25), Industrię Kielce (32:27), Azoty Puławy (42:25), Zepter KPR Legionowo (33:21), Handball Stal Mielec (38:24), NETLAND MKS Kalisz (41:28) oraz PGE Wybrzeże Gdańsk (35:30).

Zespół z Płocka perfekcyjnie gra w defensywie, ale równie dobrze radzi sobie w ataku. Najlepszym strzelcem Orlen Wisły był w pierwszej rundzie Melvyn Richardson, który zapisał na swoi 54 bramki. Doskonałymi asystami popisują się Miha Zarabec (69 ostatnich podań) i Gergo Fazekas (63). Obaj super asystenci potrafią nie tylko obsługiwać lepiej ustawionych partnerów precyzyjnymi asystami, ale też kończyć akcje celnymi, niezwykle precyzyjnymi rzutami. Nie można nie wspomnieć również o Mitji Jancu, który równie dobrze radzi sobie jako prowadzący grę, co jako egzekutor.

Corotop Gwardia Opole w obecnym sezonie gra zdecydowanie poniżej oczekiwań. Ekipa Bartosza Jureckiego zdobyła zaledwie dziewięć punktów, co daje jej dziesiąte miejsce w tabeli. Zespół ze stolicy polskiej piosenki w obecnym sezonie pokonał tylko MKS Zagłębie Lubin (36:30), Handball Stala Mielec (31:25) oraz Azoty Puławy (34:26). Lepsze od opolan okazały się: Energa Bank PBS MMTS Kwidzyn (31:34), Piotrkowianin Piotrków Tryb. (26:27), KGHM Chrobry Głogów (27:28), PGE Wybrzeże Gdańsk (25:28), Netland MKS Kalisz (23:25), Zepter KPR Legionowo (28:33), Industra Kielce (19:33), Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski (27:37) oraz Orlen Wisła Płock (27:37).

Liderami Gwardii są Mateusz Wojdan, który na liście najlepszych strzelców Orlen Superligi zajmuje , trzecie miejsce z 70 trafieniami oraz Maciej Zarzycki należący do czołowych ligowych asystentów. W pierwszej rundzie Pucharu Polski zespół z Opola pokonał Olimpię Medex Piekary Śląskie 32:20.

Gwardziści tylko raz – w 2018 roku – zdołali pokonać nafciarzy 33:32. Pozostałe 26 bezpośrednich pojedynków na swoją korzyść rozstrzygali gospodarze poniedziałkowego starcia. W meczu, którym oba zespoły rozpoczęły swoje zmagania w obecnym sezonie, Orlen Wisła wygrała 37:27.

– Zespół z Opola jest bardzo młody i waleczny. W ostatnim meczu pokazał, że nie można mu odmówić charakteru i woli walki. My jednak skupiamy się na swojej grze. Mocna obrona i dobrze wyprowadzone kontry będą kluczem do wygranej – mówi Jakub Szyszko, skrzydłowy Orlen Wisły Płock.

W lipcowym meczu najwięcej bramek dla Orlen Wisły zdobyli Mitja Janc i Melvin Richardson – po sześć. Jednego gola mniej na swoim koncie zapisał Abel Serdio, dla którego będzie to pierwszy po kontuzji mecz Orlen Superligi (wcześniej wystąpił w przegranym spotkaniu EHF Ligi Mistrzów z GOG-iem). Powtórka z lipca w wykonaniu Abela mile widziana.