W internetowym rankingu zdecydowanie najwięcej głosów uzyskało słówko "szponcić"/"szpont". Może być ono użyte dla wyrażenia dezaprobaty – w znaczeniu "robić coś niewłaściwego, złego, szkodliwego, igrać z czymś, wygłupiać się, cwaniaczyć". Można jednak w ten sposób wyrazić również podziw – wtedy znaczenie zmienia się na "robić coś ciekawego, szalonego, organizować coś, flirtować". Przed laty występowało w języku przestępczym i w gwarach miejskich. Wówczas używane było w znaczeniu "kombinować, intrygować, powodować nieporozumienia". Rzeczownik "szpont" odnosi się, w zależności od kontekstu, m.in. do zamieszania, wydarzenia, błędu lub triku.
W swoim werdykcie jurorzy podkreślili, że w języku współczesnej młodzieży "szponcić" to spontaniczne, energiczne działanie (nie zawsze legalne), ale także "nagłe pomysły i improwizowane akcje". Słówko "szpont" to określenie efektu takiej aktywności: "zdarzenia, epizodu, który nadaje koloryt codziennym interakcjom, ale też jakiegoś nieprawdopodobnego zbiegu okoliczności".
Jurorzy wybrali podobnie jak internauci, podkreślając w swoim werdykcie, że tegoroczne Młodzieżowe Słowo Roku "znakomicie oddaje żywiołowość i spontaniczność młodzieżowej komunikacji". Jurorzy przypomnieli, że wyrazy te nie są wprawdzie nowe, ale zostały twórczo przekształcone i uzyskały semantyczną świeżość w nowych kontekstach.
W czołówce tegorocznego plebiscytu znalazły się również słówka "6 7" i "OKPA". Pierwsze z nich to przykład idiomu, żartu sytuacyjnego i gry środowiskowej, w której liczby i ich warianty graficzne oraz gesty stają się hasłem grupowym i elementem wspólnotowej identyfikacji.
"OKPA" to trwałe połączenie międzynarodowego wyrazu aprobaty "OK" oraz polskiego pożegnania "pa", będące przykładem ekspresywnej etykiety młodzieżowej. Mówi się tak, kończąc konwersację, która przebiega nie do końca po myśli odbiorcy. To domknięcie dialogu pełnego dystansu, ironii, a nawet lekkiego lekceważenia lub komunikacyjne „cięcie” wyrażające znużenie, zniecierpliwienie albo chęć wycofania się.
Do plebiscytowego finału weszły również: "klasa", "tuff", "bro", "GOAT", "twin", "freaky", "brainrot", "fr" "lowkey" "skibidi" oaz "slay". Wszystkie one wybrane zostały spośród spełniających wszystkie kryteria regulaminowe propozycji najczęściej zgłaszanych przez internautów.
W jury plebiscytu zasiadali językoznawcy będący specjalistami młodzieżowej polszczyzny: prof. dr hab. Anna Wileczek (przewodnicząca, Uniwersytet Jana Kochanowskiego w Kielcach), prof. dr hab. Marek Łaziński (Uniwersytet Warszawski), prof. dr hab. Ewa Kołodziejek (Uniwersytet Szczeciński) oraz Bartek Chaciński (zastępca redaktora naczelnego "Polityki"). Wsparcia udzielał im doradczy zespół młodzieżowy z Obserwatorium Języka i Kultury Młodzieży i przedstawiciele PWN.
Plebiscyt jest organizowany przez Wydawnictwo Naukowe PWN. Młodzieżowe Słowo Roku nie musi być nowe, slangowe ani najczęściej używane w danym roku. Tegorocznego zwycięzcę ogłoszono na gali finałowej w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie.
Napisz komentarz
Komentarze