Reklama

Wzruszenia gwarantowane. Nie tylko u seniorów

Dawne rewie, kabarety i dancingi minionych lat stały się inspiracją dla projektu „Miłość w rytmie retro”, który zostanie zaprezentowany w niedzielę 5 października o 19.00 w auli im. Kajetana Morykoniego Małachowianki.
Wzruszenia gwarantowane. Nie tylko u seniorów
Dawne rewie, kabarety i dancingi minionych lat stały się inspiracją dla projektu „Miłość w rytmie retro”, który zostanie zaprezentowany w niedzielę 5 października o 19.00 w auli im. Kajetana Morykoniego Małachowianki.
Program, który jest częścią „Weekendu seniora z kulturą”, zostanie zaprezentowany premierowo. Został przygotowany specjalnie w tej formie i dramaturgii. Poszczególne utwory były dotychczas wykonywane w różnych projektach, nigdy jednak nie były zebrane w jedną całość.
Po raz pierwszy łączymy je w spójną, teatralno-muzyczną opowieść o miłości w stylu sprzed lat. Inspirował nas świat, w którym tango i walc były czymś więcej niż muzyką: były sposobem na przeżywanie emocji, na opowiadanie historii o szczęściu, zdradzie, namiętności i wielkich rozczarowaniach. Chcieliśmy przywołać ten klimat, ale na sposób współczesny, bliski dzisiejszej publiczności: ze szczyptą humoru, anegdotą i rozmową z widzem – powiedziała nam Klaudia Szmidt, wokalistka, którą płocka publiczność miała przyjemność poznać podczas jednego z „Muzycznych czwartków na płockiej starówce”.
Artyści czarować będą publiczność znanymi doskonale szlagwortami: „To ostatnia niedziela”, „Powróćmy jak za dawnych lat”, „Umówiłem się z nią na 9 ”, „Kaziu zakochaj się”. Będą też nie do końca oczywiste piosenki. Perełki, które wydają nam się onecnie pocztówką z dawnych czasów pełnych emocji i elegancji.
Klaudia Szmidt tym razem nie wystąpi solo, ale wraz z Łukaszem Bojaczukiem, wokalistą, performerem, trenerem wokalnym i jurorem w konkursach wokalnych. Artysta jest pasjonatem musicalu, jazzu i muzyki rozrywkowej. Wciąż rozwija swe wokalne umiejętności pod okiem najlepszych trenerów wokalnych na świecie. Występował na największych scenach operowych, teatralnych i filharmonicznych w Europie. Debiutował jako solista rolą Gavroche’a i i Enjolrasa w lipskiej inscenizacji „Les Miserables”. 
Sam o sobie mawia, że jest człowiekiem o „starej duszy”. Niezwykle ceni ciszę, dobry jazz i dawne czasy. W Płocku zaśpiewa piosenki, które są bliskie jego sercu, kojarząc się z ciepłem, otwartością, romantyzmem i szaloną miłością.
Poznaliśmy się z Łukaszem w Studium Wokalno-Aktorskim w Gdyni, gdzie szybko znaleźliśmy wspólny język. Później trafiliśmy do jednego zespołu w międzynarodowej trasie koncertowej po Europie, występując w programach opartych na największych musicalach. Od tamtej pory łączy nas wieloletnia przyjaźń. „Miłość w rytmie retro” to nie tylko koncert. To także naturalna kontynuacja naszej wspólnej drogi artystycznej i przyjaźni – wyznała nam Klaudia Szmidt.
Wokalistom towarzyszyć będzie formacja The Goaters, wspaniałe trio złożone z kontrabasu, akordeonu i skrzypiec, które tym razem wzmocnione będzie przez perkusję.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama